Wczesne stadium zakochania polega w dużej mierze na tym, że nie jesteśmy niczego pewni. Po pierwsze, nie wiemy, czy druga strona odwzajemnia nasze uczucia. Po drugie, jeśli to już wiemy, nie wiem, jak silne one są. Po trzecie, boimy się ośmieszenia, bo miłość to przecież otwieranie przed kimś duszy i odkrycia swoich słabych punktów. Po czwarte, za żadne skarby nie chcemy zrazić do siebie swojej sympatii, dlatego uważamy na każdy swój gest. Pewnie dlatego wizyta w kwiaciarni to źródło stresu – bukietem nie chcemy powiedzieć za wiele, a zarazem chcemy przekazać wystarczająco dużo. Wybór odpowiednich kwiatów urasta więc do rangi życiowej decyzji i śmiało może konkurować z wyborem miejsca do mieszkania czy banku, w którym weźmiemy kredyt na dwadzieścia lat. Tak naprawdę, trudno powiedzieć, czy warto to aż tak mocno przeżywać, ale takie prawdopodobnie są prawa miłości i trzeba to uszanować. Kwiaciarnie internetowe pomagają biednym zakochanym jak mogą i prezentują inspiracje na idealne bukiety dla partnerek, aby nieco odciążyć przepracowane umysły ich adoratorów.